High Definition

12 – 30 lipca 2005; Galeria Zderzak, ul. Floriańska 3, Kraków

Wystawa High Definition jest próbą scharakteryzowania nowej wrażliwości, która od kilku lat coraz wyraźniej obecna jest w sztuce polskiej.

Artyści porzucają fascynację kulturą masową. Ironiczna analiza cywilizacji postindustrialnej ustępuje miejsca zainteresowaniu tym, co prywatne, intymne, ale też „nieciekawe” z punktu widzenia relacji telewizyjnej. Tajemnicze zaułki miast, przykurzone domowe kąty, wnikliwe spojrzenie na rzeczywistość znaną od dzieciństwa, a przede wszystkim świat wyobraźni stają się punktem odniesienia dla takich artystów jak: Konrad Kuzyszyn, Julia Staniszewska, Monika Szwed, Krzysztof Zieliński i Ireneusz Zjeżdżałka.

Tytuł High Definition wskazuje na znaczenie detalu w pracach pokazywanych artystów. Wyszukane formalnie i kolorystycznie kompozycje stanowią antytezę dla komiksowej estetyki dominującej obecnie na polskiej scenie artystycznej.

Na wystawę składają się prace następujących artystów:

Konrad Kuzyszyn /fotoobiekty/
Obiekty fotograficzne Konrada Kuzyszyna to zatopione w żywicy zdjęcia przedmiotów dostrzeżonych na dnie rzeki po wielkiej powodzi. Kiedyś były to przedmioty intymne, bliskie człowiekowi. Sposób ich utrwalenia, ich barwa i powłoka, otaczają je zagadkową aurą niepewności i melancholii, charakterystyczną dla poetyki łódzkiego artysty. Prace są echem wielkiej instalacji przestrzennej, którą można było oglądać w Zderzaku w marcu br.

Julia Staniszewska /fotografia/
Cykl fotografii „Mieszkańcy ulicy Bryły” Julii Staniszewskiej, prezentowany w zeszłym roku w CSW w Warszawie, wywołał duże zainteresowanie. Absolwentka École des Beaux-Arts w Paryżu przez kilka lat fotografowała sąsiadów z bloku, w którym mieszkała od dzieciństwa. Powstały prace ukazujące w sposób mądry, poważny i subtelny związki pomiędzy ludźmi oraz przedmiotami, którymi się otaczają. Prace prezentowane na High Definition są zapowiedzią indywidualnej wystawy artystki w Zderzaku.

Monika Szwed /rysunek/
Rysunki Moniki Szwed mają wiele wspólnego z fotografią. Odnosimy wrażenie, że ich tłem są stare rodzinne albumy zapełnione mnóstwem pozowanych ujęć. Kalkowanie, powtarzające się układy postaci i motywów, które sugerują inspiracje fotografią, skojarzone są jednak z ruchliwą, fantastyczną narracją i dekoracyjną kreską. Prace Moniki urzekają delikatnością, duchową równowagą, kulturą rysunku i koloru.

Krzysztof Zieliński /fotografia/
Na wystawie przypominamy kilka fotografii Krzysztofa Zielińskiego z prezentowanego niedawno w Zderzaku kameralnego cyklu Random Pleasures. Im dłużej im się przyglądamy, im częściej do nich powracamy, tym silniejsze jest przekonanie, że mamy do czynienia z dziełem najwyższej rangi. Piękno Random Pleasures jest tak oczywiste, że nie ma potrzeby go komentować.

Ireneusz Zjeżdżałka /fotografia/
Sedymentacje czyli prace fotografa, który włazi do każdej opuszczonej dziury, w której pozostał ślad człowieka, dotyczą czasu zaprzeszłego. Niewielkie, wykonane w tradycyjnej technice bromowej, komponowane z sanderowskim pietyzmem dla modela, są zwodniczym zapisem dokumentalnym.

Zdjęcia Ireneusza Zjeżdżałki dopełniają obrazu High Definition, wystawy, którą uważamy za prawdziwie proustowską.

Zapraszamy do galerii!