Galeria Zderzak zaprasza z radością na światową premierę arcydzieła włoskiego renesansu
VITTORE CARPACCIO (1460/65 Wenecja – 1526 Capodistria)
Cud św. Tryfona
Zderzak staje się Kunstkamerą
9 października bieżącego roku Zderzak stanie się Kunstkamerą, uruchamiając pierwszy w Polsce dział sztuki Old Masters – tym samym zapowiadany sześć lat temu kolejny krok w rozwoju Galerii stanie się faktem. Znakiem przemiany Zderzaka z galerii współczesnej w Kunstkamerę jest arcydzieło Vittore Carpaccia „Cud św. Tryfona”. Nabyte przez nas w tym roku we Francji, nazwane zostało przez ekspertów Cabinet Turquin z Paryża „zachwycającym odkryciem”.
Zaginione arcydzieło
Ze względu na klasę artystyczną, widoczną na pierwszy rzut oka, natychmiast po sprowadzeniu do Krakowa oddaliśmy je w ręce Pani Iwony Martynowicz, która wykonała konserwację warstwy malarskiej, polegającą na zdjęciu pociemniałego werniksu wraz z późniejszymi przemalówkami. Naszym oczom ukazał się wspaniały obraz, olśniewający grą kolorów, doskonale zachowany. Niebo z zielonego stało się niebieskie, układ świateł zmienił orientację, a brokaty, strzyżone aksamity i jedwabie zabłysły pełnią urody. Odkrycia konserwatorskie i wstępne badania naukowe przeprowadzone w ciągu ostatnich miesięcy wykazały, że autorem obrazu jest Vittore Carpaccio z warsztatem.
W zbiorach National Gallery w Waszyngtonie zachował się szkic rysunkowy Carpaccia do grupy dyskutujących filozofów z prawej strony obrazu; XVII-wieczną kopię tego rysunku wykonaną przez malarza Giorgio Bonolę posiada Muzeum Narodowe w Warszawie. To światowa sensacja – reprezentacyjne obrazy Carpaccia malowane na przełomie XV i XVI wieku dla weneckich dobroczynnych bractw religijnych, tzw. scuoli, są wyjątkową rzadkością muzealną.
Losy obrazu
Obraz „Cud św. Tryfona” może pochodzić ze Scuoli Dalmata di San Giorgio e Trifone, nazywanej Scuolą degli Schiavoni, czyli bractwem Słowian. Po przebudowie budynku Scuoli w połowie XVI wieku, pozostało w niej dziewięć obrazów Carpaccia – dziesiąty zaginął. Być może trafił do prywatnego studiolo patriarchy Wenecji lub do kościoła użytkowanego przez bractwo. Św. Tryfon jest patronem Scuoli Dalmata obok św. Jerzego i św. Hieronima. Wszyscy trzej patroni związani są z miastami wybrzeża dalmatyńskiego, skąd pochodzili najlepsi weneccy żeglarze, zasłużeni w obronie Republiki. Prawdopodobnie nasz obraz wywieziono do Francji w czasie okupacji napoleońskiej i masowego rabunku weneckich dzieł sztuki w latach 1806-1807.
Malowany z dużą swobodą, szybko i pewnie, mistrzowsko w partiach wykonanych przez Carpaccia, a za takie uważamy grupy postaci z prawej i lewej strony, przypomina nieco scenografię do sztuki teatralnej. Nie można wykluczyć, że inauguracji budynku Scuoli towarzyszyło jakieś widowisko teatralne.
Program ideowy
Treści dzieła są bogate i złożone. Obraz posiada trzy warstwy znaczeniowe: chrześcijańską, historyczną i alegoryczną.
Kanwą chrześcijańską jest żywot św. Tryfona z tzw. „Kodeksu Buća”. Na naszych oczach św. Tryfon, wezwany przez cesarza rzymskiego Gordiana III, wypędza demona z jego córki Gordiany. Rzecz dzieje się w III w. n.e. na dworze cesarskim w małoazjatyckiej Nicei, w obecności przedstawicieli wielu narodów: Arabów, Turków, Egipcjan, Słowian, Etiopów, Persów, Greków. Męczennik Tryfon szczególną czcią cieszy się na Bałkanach, gdzie jego kult związany jest z uprawą winnej latorośli i produkcją wina. Jest patronem portowego miasta Kotor, które przez kilkaset lat należało do Wenecji.
Warstwa historyczna obrazu jest typowa dla wspaniałości sztuki Serenissimy: na scenie, którą tworzy widowisko publicznego egzorcyzmowania Gordiany, widzimy weneckich patrycjuszy, polityków, dyplomatów, wojskowych, duchownych, humanistów, poetów, filozofów, oraz dalmatyńskich kupców i żeglarzy – członków Scuoli. Ludzie zgromadzeni na obrazie, żywi i umarli, tworzą wspólnotę historyczną. Ciekawą postacią jest ambasador mamelucki Taghrī Berdī, który we wrześniu 1506 roku przybył do Wenecji z Egiptu, by negocjować traktat handlowy, i z miejsca stał się atrakcją publiczną miasta. Dzięki jego obecności, możemy datować obraz z dużą dokładnością.
Warstwa alegoryczna obrazu Carpaccia odnosi się do zmagań republiki weneckiej i całego świata chrześcijańskiego z Imperium Osmańskim, i do nadziei wskrzeszenia Hellady żywionej przez uchodźców z dawnego Bizancjum. Nadzieję zwycięstwa nad złem symbolizuje św. Michał Archanioł Archistrategos, tryumfujący nad smokiem, oraz płaskorzeźby umieszczone na cesarskim pałacu. Przemijanie obrazu świata, w przeciwieństwie do wiecznotrwałej sfery boskich idei, symbolizują niszczejące mury pałacu. Złożony program ideowy wskazuje na specyficzną funkcję dzieła Carpaccia – mógł to być obraz fundacyjny, swoisty dokument historyczny, w przeciwieństwie do pozostałych wykonany na desce.
Tajemnice „Cudu”
Obraz ze Zderzaka dostarcza ogromnej ilości informacji. Jest datowany i sygnowany kryptograficznie, jakby i to było częścią wspólnej zabawy. I pod jednym jeszcze względem jest niezwykły – pozwala łączyć krzyżowo i wyjaśnić wiele zagadkowych motywów twórczości Carpaccia. Przykład: twarz mężczyzny z lewej strony w zielonym ubraniu, energicznie wchodzącego w krąg uczestników cudu, jest identyczna z portretem znajdującym się w Norton Simon Museum w Pasadenie, dotąd jedynie przypisywanym Mistrzowi. Dzięki naszemu odkryciu wiadomo już, że obraz z Pasadeny jest dziełem Carpaccia. „Cud św. Tryfona” z całą pewnością będzie przedmiotem wieloletnich badań i gorących dyskusji historyków sztuki z całego świata. Ze względu na swoją urodę i kosmopolityzm odegra także pewną rolę w dyplomacji kulturalnej, z czego Królewskie Miasto Kraków może się tylko cieszyć.
Zapraszamy!
Galeria czynna od wtorku do soboty w godzinach 12-17:00. Wizyty wyłącznie po wcześniejszym telefonicznym umówieniu.
Galeria Zderzak, Aleja Słowackiego 58/10, 30-004 Kraków
tel. 0048 12 257 56 34
www.zderzak.pl, zderzak@zderzak.pl
Foto: Vittore Carpaccio z warsztatem, „Cud św. Tryfona”, tempera, deska jodłowa, 114 x 250 cm (w świetle ramy), wrzesień-grudzień 1506, Kolekcja Galerii Zderzak
© Archiwum Galerii Zderzak 2021
Opracowanie historyczne i komentarze: Jan Michalski
Konserwacja obrazu: Iwona Martynowicz
Fotografia: Paweł Gąsior
Tłumaczenia: Sören Gauger